czwartek, 12 stycznia 2012

coś dobrego

Ktoś dzisiaj napisał mi coś dobrego dostałam miłą wiadomość na mail-u był to ktoś kto mnie nie zna prawie nic o mnie nie wie a mimo wszystko nie ocenia... dał nadzieję, że to co nie widoczne teraz, to co nie słyszalne dziś i to co nie namacalne kiedyś będzie blisko mnie.... to miłe gdy ktoś tak po prostu powie coś miłego da odrobinę wiary zrozumie ból... szkoda, że w realnym świecie nie spotykam takich ludzi... kocham po części internet rozmawiając z kimś w świecie wirtualnym, pisząc tu na tym blogu mogę być absolutnie szczera, mogę być sobą, niczego nie udając mogę opisywać co czuję i nie boję się słów krytyki tutaj nie boję się niczego jestem anonimowa a zarazem sobą.... czy to nie jest piękne??

Promień nadziei

tylko nadzieja czuje
myśli moje
rzeczywistość ubrana w kolor nicości
i tylko ból
i pustka
ukryte w kącie stoją
odepchnij myśli obłąkane
odepchnij złe wspomnienia
ugaś ogień niemocy
ciemności łzy ukryj w otchłani
obojętności
smutek postaw do kąta
załóż maskę radości
jutro niechaj dzisiaj
wkroczy niebo ustroi gwiazdami
tam na obłoku niebieskich
żeglować będziesz myślami
dzisiaj
senne marzenia
przybiorą realu kształty
dzisiaj...
zdejmiesz szaty
Syzyfa

autor : Johny Gmatrix

2 komentarze:

  1. Bądź Sobą... pisz pisz pisz..
    Pozwól mnie Przytulić Ciebie... tak od tak po prostu:)
    Jednak internet swiat wirtualny bywa zgubny...
    Trzeba bardzo uważać:)
    To tak jak byś lizała lizaka prze szybę :)
    Pozdrawiam Cię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wolę lizać lizaka przez szybę niż w ogóle go nie czuć... w tym momencie mojego życia po za internetem, światem wirtualnym nie mam nic a jak to mówią "lepsze to niż nic"
    Również pozdrawiam i ściskam

    OdpowiedzUsuń